Kiedy poznaję klienta i zapoznaję się z jego wizją (nowych) mebli na wymiar, to jest to dla mnie PROCES…
Proces, w którym towarzyszę Klientowi / Klientom w realizacji jego / ich marzeń.
Jak dla mnie, jest to piękny proces tworzenia…
Ja nie robię mebli na wymiar, ja je TWORZĘ.
Czasem ten proces może przebiegać różnie - Klient wprowadza jakieś zmiany w trakcie realizacji lub sam podpowiadam Klientowi inne rozwiązania, które - z mojego doświadczenia- mogą lepiej się tu sprawdzić.
Czasem bywa i tak, że Klient polega tylko i wyłącznie na mojej (skromnej 😉) rekomendacji.
A czasem jest tak, że Klient ma zupełnie inny gust niż ja i to też jest ok!
Sam proces tworzenia mebli na wymiar to dla mnie prawdziwa pasja i przyjemność. Tak już mam 😊
A kiedy widzę efekt końcowy - i ta zadowolona (jakże bezcenna!) mina Klienta, to dla mnie taki bonus przy tej pracy 😉
Ps. Fajnie jest móc robić w życiu coś, co sprawia nam radość i przyjemność - prawda?